czwartek, 17 stycznia 2013

Zmory 2012

Przyszedł czas na niewypały 2012. Nie było ich tak wiele. 

  


 L'oreal - Elvive Nutri-gloss Light. 
Odżywka do włosów. Zawiera 'proteiny i perły'
 Włosy miały być miękkie, lśniące, nie obciążone. Może i były. Jedyny jej minus, to  po 2 tygodniach użytkowania pojawił mi się taki łupież, że nie wiedziałam gdzie mam schować tą głowe.

got2b Powder'ful 
Puder stylizujący, dodający objętości włosom. 
Włosy dziwnie się sklejały, jakbym miała wate cukrową na głowie. Objętości nie widziałam. 


NSpa Jojoba and White Musk. Dry Body Oil. 
Miał nawilżyć skórę po kąpieli, a pogorszył jej stan. Skóra piekła ! Dopiero po jakimś czasie zaczełam analizować skład ( zazwyczaj robie to w sklepie, ale wtedy nie wiem co mnie skusiło by wziąć to od razu do koszyka)  Jeśli występowały po goleniu nóg jakieś zaczerwienienia, szczypało jak spirytus. No i niestety w składzie ukazał się alkohol. Ajjajaj głupia ja !


 Bourjois mascara volumizer 2 steps
Ten kosmetyk zawiódł mnie najbardziej.Kosztował około 10 funtów. Przez pierwszy miesiąc na prawdę świetnie się spisywał. Miałam mega pogrubione, długie rzęsy. Niestety po miesiącu zaczął się psuć? ciężko się go zmywało, zostawiał grudki na rzęsach, musiałam paznokciem to ściągać, przez co niszczyłam moje biedne rzęski. ;( Może tylko moj tusz był felerny, ale i tak go juz nie kupię ponownie.


Mam nadzieje że 2013 rok nie powiększy grona wypałów kosmetycznych. ;-) 






2 komentarze:

  1. Dobrze wiedzieć, będę tego omijać z daleka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam identyczne uczucie waty cukrowej na głowie po zastosowaniu tego got2b Powder'ful :)) tragedia!

    OdpowiedzUsuń